Muszę przyznać, że nigdy nie byłam w Warszawie i nie mam zielonego pojęcia jak ona wygląda. Karta jest śliczna i szczerze zdziwiłam się, że mamy taką ładną stolicę. ^^*
Dziękuję Monia. ^^*
No i tylko tyle w poniedziałek! Listonosz mnie nie lubi.
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
czwartek, 27 sierpnia 2009
60. 27 sierpnia 2009, FI-612976.
"You are stupid! Do you understand?! S-T-U-P-I-D!!"
"Is it very bad thing?"
Kochana kartka! (: I wielki znaczek ze ślimakiem.
59. 27 sierpnia 2009, CZ-33481.
Słoooniiik! <3
Odkryłam nowy typ ludzi na Postcrossingu. Adresatka najpierw na pół kartki rozwodziła się na temat mojego wyglądu zewnętrznego [nie ma to jak zaatakować komplementem!], a na drugie pół zawodziła żalosną prośbą o kartkę in return z mojego rodzinego miasta. No cóż. Nawet na Postcrossingu chamscy wyłudzacze istnieją. Oczywiście żadnej kartki ode mnie nie dostanie i pewnie tego nie zauważy, bo jest druga w Czechach i wątpie żeby pamiętała co codziennie dostaję. Dla niektórych ludzi powinno utworzyć się grupę wsparcia Anonimowych Postcrosserów (;
środa, 26 sierpnia 2009
58. Znaczki od pani Basi z poczty!
Muszę się Wam pochwalić tym cudem, które pani Basia wyciągnęła dziś dla mnie spod lady. Cały bloczek jest większy od zwykłej koperty i trzeba wysyłać w takiej większej, szarej, aby się zmieściło. Z czego widziałam, pani Basia ma jeszcze kilka takich bloczków, więc jeśli ktoś jest spoza Polski i ma ochotę na wymianę ze mną, aby dostać kopertę z jakąś pocztówką i takim znaczkiem naklejonym na nią, to zapraszam. Niestety dla Polaków tego nie zrobię, bo znaczki razem są za 3,10zł i naprawdę, szkoda mi rozerwać ich i podzielić, więc mogę wysłać tylko komuś z Europy.
Ach, bym zapomniała, tak się składa, że jeden taki bloczek zamierzam wysłać Rosjance i nie wiem czy to dobry pomysł, ponieważ na jednym znaczku jest Pyrek [chyyyba!]. :D Szkoda, żeby spaliła takie znaczki. Nie wiem, jak bardzo w Rosji nienawidzą nas za te Mistrzostwa Świata. :D
57. 26 sierpnia 2009, Kaś robi niespodzianki. ;D
A tutaj proszę Państwa, dostałam całkiem niespodziewanie boską kartkę od mojej prywatnej Katarzyny, która obrabowała sklep filatelistyczny. :D
Teeeż Cię kocham, ale nie musiałaś mi tego wyznawać na znaczku! :D Mogłaś osobiście, z pierścionkiem, na kolanach i w ogóle! :D
56. 26 sierpnia 2009, Thank-you card.
Dziś znalazłam w skrzynce bardzo tajemniczo wyglądającą kopertę z muminkami, w której znalazłam 2 czyste kartki Kaja Stenvalla. Niestety jedną z nich już mam. Więc jeśli ktoś z Was chciałby jakąś wymianę za nią zrobić ze mną, to zapraszam. A u góry kartka do kolekcji. (:
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
55. 24 sierpnia 2009, tag#4.
I na deser. Przeboska kartka z Bali. Znaczki boskie, pismo boskie, kartka boska, czego chcieć więcej. ^^*
Na zdjęciu widać plażę Kuta. W oddali można zauważyć wciąż aktywny wulkan Mount Agung. Kartka trochę popaćkana tuszem pocztowym, mam zamiar to usunąć w najbliższym czasie ^^.
No i to tyle kartek na dziś. (:
54. 24 sierpnia 2009, tag #3.
Zostałam zatagowana przez Polkę i oto pierwsza polska kartka. Miło. (:
53. 24 sierpnia 2009, DE-400754.
Na zdjęciu możemy zobaczyć "dom kawy i herbaty" w Leipzig, rodzinnym mieście nadawcy, które jest ponoć sławne z bitwy narodów stoczonej w dniach w dniach 16–19 października 1813 roku. Czyli na nasze polskie - dostałam kartkę z Lipska. ;D A o co chodziło w tej bitwie to ja nie wiem, mimo, że czasy Napoleona to jedyna część naszej historii, którą ponoć w miarę znam. No cóż, trzeba przyznać, nigdy nie byłam dobra z historii.
52. 24 sierpnia 2009, FI-619924.
Kolejna kartka Kaja Stenvalla do mojej kolekcji. (: I takich muminkowatych znaczków, to jeszcze nie miałam. (:
51. 24 sierpnia 2009, US-478490.
Kto pamięta Marilyn Monroe, bez tlenionych włosów i peruk? No właśnie, chyba nikt. ;D
50. 24 sierpnia 2009, BR-73571.
Pierwsza oficjalna (bo nie oficjalnych mam już kilka) kartka z Brazylii. Nie mogłam się doczekać, kiedy wkońcu coś z Brazylii przyjdzie. Kto czeka, ten się doczeka. ^^*
czwartek, 20 sierpnia 2009
49. 20 sierpnia 2009, tag#2.
Drugi tag. I moja pierwsza kartka z Japonii. Japońskie znaczki są równie ładne, jak te chińskie. I to wszystko na dziś w mojej skrzynce. ^^* Nie mogę się napatrzeć na tę kartkę. Im dłużej ją oglądam, tym bardziej mi się podoba.
Zbliżam się powoli do 80 wysłanych w oficjalu pocztówek. Gdyby to teraz przeliczyć na pieniądze... ;D
środa, 19 sierpnia 2009
46. 16 sierpnia 2009, NL-192471.
Boomerang says goodbye to The King of Pop - gdyby nie ten malutki napis na odwrocie, w życiu nie zorientowałabym się po samej ilustracji o co chodzi. Po prostu nie mam jakiejś wielkiej obsesji na punkcie Jacksona i mi się nie skojarzyła jego słynna rękawiczka.
45. Wczoraj czyli 18 sierpnia 2009, FI-615131.
Znaczek z muminkowaty, posiadam już taki. Człowiek głodny się robi, gdy na takie coś patrzy.
44. Wczoraj czyli 18 sierpnia 2009, US-475955.
Zabawna kartka, znaczek typowy, więc nie zamieszczam. Jest to praca Kusama Yayoi, znajdująca się w the Mori Art Museum w Tokyo. Nie wiem co autor miał na myśli, ale z dzisiejszą sztuką to tak niestety jest.
43. Wczoraj czyli 18 sierpnia 2009, RU-61668.
Druga kartka z Rosji i drugie rozczarowanie. Kartka, jak kartka, cieszy, ale tekst z tyłu nie. Pozdrowienia z Moskwy i tyle. Nie lubię tego.
42. Wczoraj czyli 18 sierpnia 2009, PT-91659.
Druga pocztówka z Portugalii, Silves, na południu kraju. Takie kartki lubię najbardziej. Nie chodzi o to, co jest na pocztówce, ale o to, co nadawca napisał. A Manuel naprawdę się wysilił. Napisał wiadomość po portugalsku i przetłumaczył ją na angielski. Cieszą mnie bardzo tak wypisane pocztówki, chyba nikt nie lubi samego "greetings from & happy postcrossing".
41. 19 sierpnia 2009, thank-you card.
Dziś w skrzynce znalazłam niespodziankę, tzn kartkę-podziękowanie za mojego oficjala. To druga moja taka kartka już. Na zdjęciu widać sklepik z herbatą, która ponoć jest pyszna. Chciałabym spróbować. ^^* I muszę dodać, że nie dostałam jeszcze tylu znaczków naraz.
40. 19 sierpnia 2009, tag#1.
Posłuchałam rady Kasi i postanowiłam coś zatagować, bo wszyscy tagują, to może ja też. Wybrałam ten Polska i reszta świata. I oto co dostałam. Skan nie oddaje uroku tej kartki. Naprawdę bardzo mi się podoba i jestem zadowolona. I do tego te znaczki, ale to wiadomo, chińskie są najlepsze na świecie. (:
poniedziałek, 17 sierpnia 2009
39. 25 czerwiec, US-434016.
Autorka ćwiczyła kaligrafię na mojej kartce, która jest cała zapisana takim ozdobnym pismem. Nie mam w zwyczaju pokazywać tego co ktoś pisze, więc nie zobaczycie. ;P
niedziela, 16 sierpnia 2009
środa, 12 sierpnia 2009
36. 12 sierpnia 2009, FI-591100.
A dzisiaj listonosz przyniósł mi to, co lubię najbardziej, czyli Muminki! Auli napisała, że wysłała mi ok. miesiąca temu kopertę z kilkoma muminkowymi pocztówkami, ale chyba zaginęła. Wrrr, kocham pocztę!
35. 23 czerwiec 2009, ES-48084.
La Palma (właściwie 'San Miguel de la Palma') jest jedną z siedmiu dużych Wysp Kanaryjskich. Jak tu nie kochać Hiszpanii?
wtorek, 11 sierpnia 2009
34. 23 czerwiec 2009, CN-85651.
Kocham te chińskie kartki. Są prześliczne. Trzeba również przyznać, że chińskie znaczki są najlepsze, najbardziej różnorodne i ciekawe. Nie lubię wysyłać kartek do Chin, bo strasznie długo podróżują, za to otrzymywać z tego kraju jak najbardziej lubię. (:
33. 23 czerwiec 2009, ES-48315.
Kartka kupiona w Portugalii. Przedstawia odcisk palców eee wróć, kopyt nosorożca, który ma 15 milionów lat, można zobaczyć go w Lisbonie - co wyczytuję z małej notatki wydrukowanej na kartce, bo nadawca praktycznie nic nie napisał. Zrozumiałam coś po portugalsku, jestem genialna ;D (kto powiedział, że oglądanie telenoweli brazylijskich jest stratą czasu?!)
33. 22 czerwiec 2009, TW-62384.
UNESCO, Indie. Zdjęcie zrobione przez adresatkę i wydrukowane na specjalnym papierze, w specjalnym studiu przez co wygląda jak widokówka ze sklepu. Nie wiem czy zauważyliście, ale ludzie z Tajwanu mają takie charakterystyczne pismo - ładne, kształtne i cienkie. Bardzo podobne do siebie. Dostałam dwie kartki z tego kraju i póki co obie są identycznie zapisane wręcz.
32. 18 czerwiec 2009, FI-569926.
Pamięta ktoś może, jak ona się nazywała? Ja pamiętam tylko Snoopy'ego. Miałam jeden komiks, który zawsze był na działce i zawsze do niego wracałam, gdy tam byłam. Miłe wspomnienie z dzieciństwa. ^^*
Subskrybuj:
Posty (Atom)
