Kartka od Laurenta z Australii, który ma chyba z 10 kont. Co najśmieszniejsze, na kartkę przykleja gotowy, wydrukowany tekst z lukami, w które wpisuje odpowiednia słowa typu nazwa kraju i co przedstawia kartka.
Okropne to jest, takie maszynowe traktowanie Postcrossingu. Wysłałam do niego jedną kartkę raz, wylosowałam inne jego konto. Spełniłam jego życzenie, co zazwyczaj robię. Ciekawe czy w ogóle pamięta o tej kartce, skoro ma ich tak wiele...
A i nasuwa mi się jedna sprawa na myśl. Ile ten człowiek musi marnować papieru! Skoro na każdą pocztówkę przykleja kartkę-gotowca, plus wydrukowany adres. Pewnie ma wiele drzew na sumieniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz